po raz pierwszy wdając się z tobą w rozmowę, nie pomyślałam, że niedługo tylko twojego głosu będę chciała słuchać. nie zamierzałam się w tobie zakochiwać, to nie było zaplanowane. ująłeś mnie swoim głupim uśmiechem, zielonymi tęczówkami i słodką na pozór nieśmiałością. akceptowałeś mnie, nie próbowałeś zmieniać i głównie dlatego w tak krótkim czasie zawładnąłeś moim życiem. jeszcze szybciej jednak zrujnowałeś cały ten mój poukładany niegdyś świat. / smacker_
|