Chciałabym znowu usłyszeć twój głos w słuchawce o czwartej nad ranem, mówiący ''wyjrzyj przez okno, kochanie ''. A wtedy, zaspana znowu wstałabym z łóżka przecierając oczy i równocześnie otwierając okno czując ten orzeźwiający wiatr i .. Ciebie. Moje szczęście. Stałeś wtedy z uśmiechem i wielkim misiem krzycząc ''przepraszam cię''. I już jasne było że ci wybacze. Wybaczałam ci wszystko, inaczej nie umiałam . A dziś ? Dziś masz inną dziewczynę, a ja tęsknie.. za naszymi wspólnymi melanżami, oglądaniem filmów, a nawet za głupimi spacerami. Jasne, umawiam się z chłopakami, ale to ciebie naprawdę kochałam. A dzisiaj nie umiemy nawet normalnie rozmawiać, chociaż tyle nas łączyło. / ashleyowa
|