bronię się przed miłością ze wszystkich sił , głośno komunikuję , że chcę być sama . z wyrachowaniem mówię , że nie potrzebuję nikogo do szczęścia . pełna złości krzyczę , że wszyscy faceci to chuje . ale w głębi siebie wiem , że tylko miłość jest w stanie mi pomóc . ktoś , kto znowu nauczy mnie cieszyć się życiem , kto wypełni moje serce nadzieją i wiarą w ludzi . tylko jeden z tych 'chujów' swoim uczuciem do mnie może mnie odmienić . i prawda jest taka , że potrzebuję tego , cholernie tego potrzebuję .
|