tak chciałem być do niej podobny w snach rysowałem na swojej skórze jej blizny piłem jej krew zatapiałem się w niej brodziłem po kolana rozlewał się we mnie jej uśmiech jej płacz jej pobłażanie budziła mnie kiedy tonąłem budziła mnie co noc w końcu musiałem obiecać że nie będę spał bez niej.
|