|
- Chyba się wyprowadzimy. - Dobrze mamo, tylko zabieram ze sobą to boisko, na którym poznałam tylu wspaniałych kumpli i przyjaciół. Zabiorę ze sobą też swój pokój wraz z łóżkiem, które jest przesiąknięte moimi łzami. Pozwól zabrać też komputer, dzięki któremu mam kontakt z wieloma cennymi dobrymi znajomymi, których jeszcze nie dane mi było widzieć na oczy. Zabiorę ze sobą te wszystkie wspomnienia i miejsca, które się z nim wiązały. Zostawię tylko cząstkę siebie, by jednak zostać tu z tym wszystkim, czego nie będę miała możliwości zabrać - powiedziała, a z jej oczu pociekły słone łzy.
|