|
Nie wątpliwie chciał ją pokochać i ewidentnie mu zależało . Biegał jak głupi za nią przenosząc ją nad kałużami , całował zachłannie jej usta jakby miało nie być jutra . Cjhciał ją pokochać , ale nie jego wina że zawsze przeszkadzał mu dźwięk budzika | rastaa.zioom
|