organizm jej zastygł w dziwnym cierpieniu,
w wypaleniu wszystkich potrzebnych komórek życiowych,
stała się wewnętrznie pusta, czuła brak sensu i radości.
Pochłonęła ją fala obojętności i monotonii,
a całe serce choć z bólu się wiło cieszyło się jego uśmiechem.
|