Zadzwonił do niej o pierwszej w nocy i wykrzyknął że miał wypadek i umiera-Ona cała roztrzęsiona z płaczem pyta się gdzie to się stało Odpowiedział że zaraz na zakrecie do jej domu.Wybiegła w samym szlafroku i zobaczyła jego całego i zdrowego. Cała czerwona ze złości wykrzyknęla - Co to kurwa miało być?!-Chciałem sprawdzić czy na serio mnie kochasz tak jak cały czas mówisz i jestem zaskoczony......pozytywnie ,oczywiście :*
|