Boje się. Boję się iść spać, bo w snach jest mi tak cholernie z Tobą dobrze. Ale niestety. Każdego wieczoru w kółko to samo. Przed snem nie mogę przez Ciebie zasnąć, a kiedy już uda mi się, główną rolę w moich snach odgrywasz ty, a kiedy się budzę ze łzami w oczach leżę na łóżku przykryta ciepłą kołdrą i mam ochotę zniknąć z tego świata, albo nigdy więcej się nie obudzić. Zrozum, to boli. //cleanevil
|