Gdyby nie tak pogoda to już bym wyjebała w szortach i podkoszulku ganiać jak po amfie za psem. – pomyślałam patrząc w okno. Pierdolę pogodę ! Leszek radzę Ci uciekaj – pomyślałam zbiegając w pidżamie i kapciach, po schodach na dół. Wyleciałam w pogoni za zdziwionym psem. Nagle odczułam czołowe zderzenie ze ścianą, której niestety nie zauważyłam. Tak, ze szczęściem trzeba ostrożnie . (:
|