miałam dzisiaj dziwny sen . ty byłeś w nim potworem . miałeś olbrzymie skrzydła, i byłeś okropnie brzydki . byłam z Tobą w jednym domu , w którym było jeszcze kilkanaście osób i Twój przyjaciel . biłeś mnie tam przy wszystkich , poniżałeś , byłeś tak silny, że obijałeś mnie o ściany . poszłam później spokojnie do pewnego pokoju, w którym otwierało się okno . było to jedyne wyjście z tego domu . pod oknem znajdował się daszek, pod daszkiem jeszcze jeden daszek, i jeszcze jeden . zeszłam ostrożnie po tych daszkach i stanęłam na betonie . tak tym betonie na którym byłam wolna . uwolniłam się od Ciebie . spotkałam przy okazji kolegę, pokazałam mu ten dom . w oknie zauważyłam tylko Ciebie i przyjaciela . ty płakałeś , on był pełen złości . / palemajki
|