Odprowadził mnie do domu...śmialiśmy się...ale nasze rozmowy dotyczyły mojej drugiej połówki i jego byłej...oboje uznaliśmy że to normalne że chcemy wiedzeć co się dzieje z najważniejszymi osobami w naszym życiu...staliśmy pod moja klatką jeszcze z pół godziny...czas zleciał bardzo szybko...a na koniec uścisk...i jak to nie powiedzieć że to najlepszy przyjaciel na świecie...faceci nie są tylko do chodzenia z dziewczynami...niektórzy z nich to nasze bratnie dusze.
|