moje ciało niczym krucha masa. zwinięta pod kocem, z drżącymi rękoma sięgam po łyk herbaty. przepełniona psychiczną rozpierduchą, fizyczność pogarsza stan, w którym się znajduję. niech ten dzień się skończy, deszcz przestanie padać, wiatr przestanie wyganiać wiosnę. chyba zwymiotuję / breatheme
|