`lubię ton twojego głosu i to jak kąciki ust mimowolnie uciekają ci do góry kiedy ty naprawdę nie chcesz się uśmiechnąć .
i lubię gdy się na mnie złościsz , tylko po to żeby za chwilę nazwać mnie swoją maleńką .
bo to jest przecież miłość . od któregoś wejrzenia do ostatniego
wejrzenia i przez każde kolejne wejrzenie.
|