pojrzała w niebo. było tylko czarno, jakby w groszki. z niego spadały miliardy małych diamencików- płatki śniegu.Miała ze sobą przyjaciółkę.
spoglądając, tak wysoko w gorę, poczuła, że ma coś na ziemi do zrobienie i że wcale nie jest tak źle, jak się wydaje. :)
|