J,666,fajny-zjebany: "A była tam studnia wyjebanego w kosmos spokoju. Marcinus więc, zmęczony podróżą, zaglebił sobie przy studni; było to około siedemnastej na osi. Nagle z dupy przylazła miastowa szmula , aby zaspokoić pragnienie. Marcinus nawinął do niej: Daj mi siebie!" a następnie idź w chuj bo już nie mam ochoty być robiony w wała przez laski ; ). KONIEC.
|