ona- miała na imię Ania, bardzo ładna dziewczyna, blondynka niebieskooka średniego wzrostu,
on- Michał, brunet niebieskooki, dosyć wysoki do tego bardzo przystojny. Rówieśnik Ani.
Poznali się w maju...
W maju na urodzinach wspólnego kolegi.
Od razu przypadli sobie do gustu, rozmawiali niemalże całą imprezę.
Wymienili się numerami...
Kiedy urodziny się skończyły Michał zaproponował Ance że ją odprowadzi, ona oczywiście sie zgodziła.
Gdy byli tuż pod jej blokiem On złapał ją za rękę i zapytał się czy pójdzie z nim do kina w najbliższy weekend.. Ania zgodziła się...
(...)
Przez ten tydzień smsowali i dzwonili do siebie niemal bez przerwy.
W kinie po raz pierwszy się pocałowali... Byli parą... Byli niemalże idealną parą.Ale o czymś nie wiedzieli...
(...)
Spotykali sie po parę razy w tygodniu, Mama Ani czuła że jej córka w końcu kogos poznała.
Pewnego wieczoru o tym rozmawiały. Matka zaproponowała wspólna kolacje.
"Dziewczyna i jej chłopak" byli tym zachwyceni .
cz. I /toss__
|