wiesz kiedy po raz pierwszy podziękowałam Bogu za siostrę? kiedy siedząc zwinięta w kokon płakałam przez tego tyrana, którym potocznie nazywa się ojcem. ona przyszła, nie mówiła nic. usiadła obok mnie, przytuliła i prosto do ucha szepneła: 'nie martw się kochanie. poradzimy sobie. razem.' dziękuję../karolinajestem
|