"... a gdy Cię ludzie odepchną,
roześmiej się im w oczy,
chociaż Ci serce broczy i chociaż płynie łza.
Bo nie myśl, że smutku poznasz oblicze,
gdy się rzęsiste łzy leją...
Bywa, że w duszy łamie się życie,
a jednak usta się śmieją..."
Ludzie - odepchnęli,
nie śmiałam się w oczy.
Smutku poznałam oblicze - zamilkłam,
usta - drżące.
Teraz? Tylko sentyment i żal.
"za to, że byłeś i za to, że odszedłeś"
|