musnął opuszkami moją dłoń chcąc złapać ją w swoją. - zostaw... - wyszeptałam najciszej jak potrafiłam odsuwając się mimowolnie. zmierzył mnie zdezorientowany. - cierpię. - oznajmiłam zaciskając wargi w wąską linię, aby tylko się nie rozpłakać. [definicjamiloscii]
|