Z poczatku podobało mi się, że mój chłopak zawsze się dopytuje, gdzie byłam, z kim i po co. Ale w końcu doszło do tego, że mogłam się spotykać tylko i wyłącznie z nim. Był zazdrosny nawet wtedy, gdy spędzałam czas z moja rodziną , a zwłaszcz z ojcem. Kiedy zakończyłam naszą znajomość, poczułam ogromną ulgę.
|