` po prostu usiadłam na jego kanapie napiłam się soku o smaku kiwi , poczekałam chwilkę i jak gdyby nigdy nic wyszłam z uśmiechem na twarzy , poza drzwiami zaczęłam płakać i mówić jak to bardzo go kocham , podobno on to słyszał , ale dowiedziałam się tego z opowieści mojej koleżanki którą bardzo szanowałam i lubiłam , podobno do dziś pamięta te słowa " kocham go no kurwa kocham go nad życie " i łzy lecące po policzkach z różowymi rumieńcami ..
|