"Skacząc" po kanałach Tv na każdym widzę "PAMIĘTAMY". To już rok a smutek dalej powraca. 96 wielkich ludzi zgineło i zostało po nich puste miejsce. Tak bardzo boli jak widzę zdjęcie Ojca Józefa Jońca na którym jego postać widnieje z uśmiechem na twarzy znałam go osobiście, bo mieszkam tam gdzie się urodził i dorastał na tak wielkiego człowieka. Po raz ostatni widziałam go rok przed katastrofą. Jego pożegnanie z moim tatą (chodzili razem do klasy) będę pamiętać do końca życia.To było ICH ostatnie pożegnanie. /smerfne_niebo.
|