[cz. 2] w końcu wstała i ruszyła dalej. poszła do parku. spacerowała pustymi alejkami. towarzyszyły jej wersy Nagapiłem Się. obserwowała wszystko wkoło. tu wiewiórka wbiegła na drzewo. tam jakiś ptak siedział na gałęzi. dalej kaczki pływały po stawie a łabędzie siedziały przed. zaczęła myśleć o Nim. przypomniał jej się dzień, gdy to wszystko się zaczęło. była szczęśliwa. kochała Go. była najszczęśliwszą osobą na świecie bo On był z nią i ją kochał. zrobiła duże koło spacerując i ruszyła w stronę domu. gdy wróciła, na stole czekały na nią naleśniki z serem polane sosem truskawkowym i gorąca czekolada w kubku obok. / chupaa_chups
|