Szliśmy za rękę wzdłuż ciemnej alejki. Rozmawialiśmy jak gdyby nigdy nic. Nagle złapałeś mnie za rękę, Zatrzymałeś i podszedłeś bardzo blisko. Nogi mi się ugięły. Cholernie mi się podobałeś. W ciemności widziałam tylko twój blask w oczach i czułam twoje przecudne perfumy. Wtedy zbliżyłeś swoje wargi do moich, Delikatnie objąłeś przez pół. Już wtedy wiedziałam ze będziesz tym jedynym
|