Już od dawna czułam, że potrzebuję solidnej dawki intelektualnej strawy. Że brak lektury, wypartej myślami o facetach, rozleniwił i uwstecznił mój umysł, że moja kondycja duchowa nadaje sie do generalnego remontu. Samotny wieczór z książką, milką i cappucino zawsze stawiał mnie na nogi.
|