Na świecie jest tylu frajerów , a ja musiałam się zakochać akurat w tym jedynym ? No cóż tak bywa , w końcu większość rzeczy , które robię nie ma najmniejszego senesu. Na domiar złego kiedy właśnie naprawdę się w nim zakochałam , nasze drogi musiały się rozejść . Zabawne . Teraz wokół mnie jest tylu innych robiących słodkie oczka , a ja swoim zwyczajem olewam ich i myślę o chłopaku , który zawrócił mi w głowie. Każda rozmowa z nim , każdy sms czy e-mail (a teraz to takie rzadkie) jest dla mnie jak łyk pysznej krystalicznej czystej górskiej wody. To wszystko jest komiczne < 33
|