Spędziliśmy całą noc siedząc obok siebie, na zimnej trawie, patrząc w gwiazdy. -Czy to najpiękniejsza rzecz jaką widziałeś?-spytałam. -Tak.-odpowiedział. -Dlaczego nie oglądasz wszechświata?-zapytałam.-Nie muszę spoglądać w górę, żeby na niego patrzeć. Widzę wszechświat w Twoich oczach. -odpowiedział.
|