w poniedziałek, wtorek, środę było jak najbardziej dobrze. w czwartek zaczęło wszystko się jebać. w piątek i sobotę uśmiech na ustach powrócił. a w niedzielę płacze nie wiadomo z jakiego powodu i odpowiada na pytania typu " co się stało ? " , że wszystko jest jak w najlepszym porządku. ciekawe co nam da przyszły tydzień ...
|