Bałam się, żę gdy Cię po tym wszystkim zobacze.. serce bedzie mi bić jak kiedys, ze nie bede mogła powstrzymać sie od płaczu na Twój widok, ze jesteś tak blisko a nie mogę sie do Ciebie przytulić, Gdyby nie ta impreza.. moja nieświadomosc reakcji moich uczuć nadal byłaby zagadka. Lecz kiedy spontanicznie Cie ujrzałam zaniemówilam jedynie.. Nic nie poczułam, może lekki smutek kiedy przybiegłes pijany i zawołales Kochanie jak ciesze sie ze Cie widze.. Zbolało to, ze nie pamietasz nic nigdy na drugi dzien. Uwolniłam się od Ciebie. :)
|