Rozmawiała z Nim cały wieczór. Była taka szczęśliwa kiedy powiedział jej że nie chce mieć dziewczyny bo boi się że będzie przez niego płakała tak jak ona. Zaproponował jej spotkanie. Następnego dnia założyła na siebie to co miała najładniejszego, pomalowała się, użyła jego ulubionych perfum i wyszła. Kiedy przyszła na miejsce spotkania czyli ich ulubioną ławkę w parku zobaczyła go z inna. Była tak załamana że nie wiedziała co ma ze sobą zrobić. Wbiegła do swojego pokoju wzięła kryształową kulę którą dostała od niego i rzuciła nią o ścianę. Kula rozsypała się tak jak jej serce. Usiadła na podłodze i zaczęła płakać. To był koniec. Znów dała się nabrać jego gierkom. Straciła go na zawsze. /kitecek
|