Chyba zaczynam placic za wlasne grzechy. Nie rozumiem co sie dzieje, tak czy nie ? Co sie zmienilo ? Przeciez to nawet nie byla moja inicjatywa. Nie lubie takich przeskokow. To nie jest powazne traktowanie. Damn!
Ale ja nie jestem pierwsza lepsza i nie lubie przegrywac. Tym razem tez tak bedzie. Gin.
|