to dosłownie tak, jakby całe życie temu
ale ciągle pamiętam to gówno, jakby zdarzyło się wczoraj ale
ty wkroczyłeś, żółty garnitur, cały pokój, szajskie żarty
kiedyś dostałeś się do środka budy, mówię ci: jak dym
szedłeś pośród przyjaciół, niektórych z nich przyodziałem, ale oni po prostu wyszli
powiedzieli że jadą ku śmierci
ale gdzie cholera oni teraz są
teraz gdy ich potrzebuję, nie widzę żadnego z nich
|