W koncu nadchodzi dzien, ze jest Ci wszystko jedno. Przychodzisz do domu, cała przemoknięta deszczem i smutkiem, ktory Cie otacza, nie dbasz o to,ze makijaz Ci sie rozmazal, nie idziesz sie nawet umyc, kladziesz sie brudna na podlodze i marzysz tylko o tym, zeby zasnac zeby przespac wszystkie problemy i obudzic się juz obojetna na wszystko a w szczegolnosci na niego.
|