Zadzwonił do mnie z prywatnego numeru. odebrałam.
-Tak?
-Tęsknisz za mną jeszcze?-nie wiedziałam co mam powiedzieć, nie mogłam wydusić z siebie słowa
-Hej jesteś tam maleńka?
-Po co dzwonisz?
-Nie odbierasz ode mnie telefonów
-Wiem
-Dlaczego?
-Bo nie mam ochoty rozmawiać z taki skurwielem jak ty
-Wiem zdradziłem cie, zraniłem przepraszam
-To swoje przepraszam to teraz możesz sobie wsadzić głęboko
-Ale proszę wróć do mnie
-O nie mój drogi. już do ciebie nie wrócę, już nigdy nie będzie nas. zostałam tylko ja i zostałeś tylko ty i za to możesz podziękować tylko i wyłącznie swojej osobie. cześć.-rozłączyłam się i zaczęłam płakać. tak nadal go kocham ale jestem szczęśliwa z siebie że nie ujawniłam tego przed nim...
|