Matka zapłakana nad ciałem klęczy syna,
pyta Boga cienkim głosem jaka była przyczyna,
że odebrał sobie życie tak młody człowiek.
Przyczyna była jedna, milion myśli w głowie,
o jednej dziewczynie która go kręciła,
przez 7 miesięcy ją kochał chodź z nim nie była,
to dalej o niej myślał, gdy miał znowu się zakochać,
nie dawała mu spokoju myśl by inną pokochać.
|