Obudziła się rano z uśmiechem na ustach mimo tego, że szła do szkoły. Wiedziała, że on będzie tam na nią czekał. Gdy dotarła do szkoły nie było go, nie wiedziała dlaczego. Po pierwszej lekcji poszła do niego pod klasę. Przytuliła się do niego, ale on kazał jej odejść.Pomyślała, że ma zły dzień i odeszła. Jak wracali do domu, usiedli razem w autobusie. Oboje milczeli, gdy on się zapytał czemu jest smutna odpowiedziała ze jest zmęczona. Spytała się go czy on jeszcze ja kocha odpowiedział, że sam nie wiem. Ze łzami w oczach wybiegła z autobusu, krzycząc po drodze dziękuje za tą zajebista miłość!
|