Budzona przez ciebie co tydzień o 3 w nocy, prosiłeś żebym ci pomogła bo nie wiesz co sie z tobą dzieje... zawsze wyciągłam cię z tego nieogarniętego bagna... wkoncu sama w nie wpadłam, ale dzieki temu wiem ze przyjaciół nie ma gdy ich naprawde potrzebujemy... :(
|