Najgorsze jest to, że nie potrafię się od Ciebie uwolnić. Nie piszę z Tobą od roku, jeżdżę innym szkolnym autobusem, zmieniłam wspaniałe towarzystwo na rzecz nudnych kolegów. Mimo to, cholerny magiku, siedzisz mi uporczywie na umyśle. Od czasu do czasu zamarzę, by i Tobie zasłonić tak świat, jak Ty to robisz.
|