Czasmi wydaje mi sie jakby nasze swieczki gasly... Najpierw moja potem Twoja... Ale w jednej chwili blyskaja takim oslepiajacym swiatlem ze nie moge odwrocic od nich wzroku... Czuje ze Twoj plomien przyciaga mnie bardziej niz jakikolwiek klejnot najwartosciowszy... A potem Ty swoim plomieniem zaslaniasz moj i prosisz o wybaczenie...
|