-potraktowal Cie jak szmate, wieczne klotnie, pretensje, zazdrosc, jak Ty z nim tyle wytrzymalas?
- to nie bylo takie trudne jak sie wydaje, jesli kogos kochasz zniesiesz wszystko, jedyne czego sie boje to moich mysli
-jakich mysli?
-takich ze nawet dzis, po tym wszystkim zdolna jestem do niego wrocic...
-co??
-bo widzisz, gdy kogos kochasz ponad wszystko to nie liczysz ile razy zostalas popchnieta na kuchenny stol, ale dziekujesz za kazda wspolna mile spedzona chwile....
|