A jutro kolejne cało nocne siedzenie z przyjaciółmi. Kocham te noce spędzone na piciu i śmianiu się a jednak najchętniej przesiedziała bym jutrzejszy wieczór w domu. Powód: On, świadomość że to zepsułam, że jutro najprawdopodobniej nie zobaczę go i nie będe mogła się do niego przytulić jak jeszcze niedawno./pijanasloncem
|