Mimo, że słysząc znajome szczekanie zawsze jej wzrok szukał.. Wtedy niewidzialna dłoń chwyciła jej serce i mocno je ścisnęła. . Znalazła sobie nowych przyjaciół. Lepszych. Ona odeszła w zapomnienie.. Nie żeby to miało znaczenie. Szkoda została już wyrządzona. Jej serce było w większej ruinie niż starożytne miasto Pergamon, a pewność siebie zredukowała się do rozmiaru xs.
|