Wracała ze szkoły .Zobaczyła Go jak stał z tą blond dziunią . Włośnie się żegnali . Pocałował ją i odeszła . Wkurwiona podbiegła do niego . Rzuciła plecak .Szarpnęła go za ramię by się obrócił a później z całej siły dała mu w twarz . - kurwa za co ?! krzyczał trzymając się o twarz . - jeszcze śmiesz pytać . ciesz się kurwa , że Ci zębów nie wybiłam !! i zaczęła okładać go rękami . złapał ją za ramiona . ścisną mocno . telepną .- histeryczko uspokój się ! co Ty wyprawiasz ! ludzie się patrzą ! zaczęła płakać - puść mnie ! krzyknęła . - puść mnie bo się tobą brzydzę ! Podnosząc plecak pobiegła do domu . Obiecała sobie , że nigdy więcej nie pozwoli by ktoś ją tak bardzo zranił . Postanowiła stać niezależnie obojętna . Na wszystko
|