Stał z kumplami na schodach. Nie chciała tamtędy iść , ale nie miała wyboru . Ubrana w krótką spódniczkę ruszyła pewnym krokiem - w końcu wiedziała, że ma sentyment do jej nóg. Zatrzymał ją , nie miała ochoty z nim rozmawiać , więc nawet nie spojrzała , za to on powiedział ; Muszę Ci powiedzieć , że bardzo ładnie wyglądasz ' . W tym momencie miała ochotę rzucić mu się na szyję i szczęśliwa jak nikt , podziękować . Ale pamiętała o tym co jej zrobił , więc nawet nawet na niego nie spoglądając , nawet nic nie mówiąc , dumnie przeszła obok Niego .. Tak , zdziwił się i to jak , w końcu olało go , jak to ją nazwał 'dziecko' .. w dodatku przy jego kumplach .
|