Między ustami a kieliszka brzegiem, Między Tobą a mną, piekłem i niebem. Pomiędzy milczeniem, a niechcianą ciszą… Zaraz za wspomnieniami, które w pamięci wiszą… Nad unoszącymi się w umyśle słowami… Przerywane łzami oraz westchnieniami… Zatrzymane w czasie, od prądu odcięte… Zgubione, niczyje…w dywan zawinięte. Sprzedane na targu za cenę niewielką, Przepite i pustą przygniecione butelką… Przez deszcz rozmyte, w studni utopione… Odwodnione suszą, przez ogień zwęglone… Przykruszone i zmięte bez pardonu… Połamane niezdarnie, bliskie zgonu… Zapomniane przez niego, przez nią opuszczone… Serce…przez miłość niechciane, wzgardzone…!
|