Wszedłeś na gadu, napisałeś w tej samej chwili. Byłam najszczęśliwszą osobą na świecie, motylki od razu zareagowały, szybsze bicie serca i ta radość.. trwała krótko. Właściwie do momentu, kiedy mój komputer się odlagował i przeczytałam co mi napisałeś. Zamarłam.. Po jednym z najbardziej udanych wieczorów w moim życiu, postanowiłeś, że to koniec..
|