Uwielbiam te nasze całonocne rozmowy o byle czym..śmianie się z niczego i z naszej głupoty... tą świadomość, że rano trzeba wstać do szkoły, a rozmowy nie chce się kończyć...można by tak ciągnąć całą noc...mimo, że tyle rozmawiamy tematów wciąż nam Nam nie brakuje...po prostu. uwielbiam Cię ;**./ inlovewithyou
|