Idąc kiedyś ciemną ulicą zderzyłam się z Tobą, nazwałeś mnie wtedy suką, i kazałeś uważać na to, jak chodzę. Uprzejmie Cię wtedy przeprosiłam i poszłam dalej. Kiedy to sobie przypominam uśmiech pojawia mi się na twarzy, a całe ciało pragnie się śmiać, a później nagle dostaję od Ciebie smsa o treści : " Kotku Mój ; * ". Duża różnica, prawda?
|