I wystarczało mi to, że był blisko. Ale z czasem moja psychika zaczęła wymagać więcej. Chciałam też, aby mnie wspierał, rozumiał, interesował się moim życiem, stał się siecią na problemy i był otwarty na mnie, na moje zdanie, na to że chcę go dogłębnie poznać.. Nie sprostał.
|